2016-03-20 11:23 autor: harrys
5 996 odsłon
Witam!
Prosi Państwa o poradę 54-latek, od 9 lat mieszkający w Niemczech.
Przez początkowe lata razem z żoną pracowaliśmy w Holandii poprzez Biuro Pracy skierowani do firmy logistycznej, gdzie zdobywaliśmy doswiadczenie i uprawnienia jako operatorzy wszystkich urządzeń opruszających się po halach magazynowych.
W sierpniu 2014 roku zmieniliśmy pracodawcę i postanowiliśmy podjąć pracę w niemieckiej firmie logistycznej w miejscu naszego zamieszkania, niestety również jednak poprzez Biuro Pośrednictwa Pracy. Niestety biuro wypłaca wynagrodzenie tylko za 140 przepracowanych godzin, pozostałe godziny przepracowane zbierają się na tzw. zeitkoncie, docelowo 150 nadgodzin. Firma, do której skierowało nas nasze biuro bardzo szybko określiła nas jako bardzo dobrych pracowników wyrażając do biura bardzo pozytywne opinie oraz wyróżniając dodatkowymi premiami za dobrą pracę i zaangażowanie.
W listopadzie 2015 r. firma, w której pracujemy zaproponowała mojej żonie "kontrakt". Dla mnie kontrakt ze względu na ograniczenia zapowiedziano za rok. W momencie podejmowania pracy z tego względu, że posiadamy jeden samochód, proiliśmy nasze biuro pracy o skierowanie nas do jednej firmie mżzliwie na ten sam dział z możliwością pracy na tą samą zmianę. Firma odniosła się do naszej prośby pozytywnie i nigdy nie stanowiło to problemu a wręcz odwrotnie. To tyle z historii o naszej pracy.
W dniu 26 lutego piątek... pracowalismy na drugą zmianę od godz. 14, o godz. 11 przed południem zadzwonił do mnie przedstawiciel biura pracy żeby poinformować mnie iż dzisiejszy dzień będzie moim ostatnim dniem pracy w dotychczasowej firmie. Ze zdziwieniem zapytałem, dlaczego czyżby moja praca przestała być zadowalająca? W odpowiedzi usłyszałem,że jest to... zmiana gospodarcza, nie mam się martwić ponieważ Biuro Pracy ma już dla mnie nowe miejsce pracy w innej firmie, gdzie od poniedziałku rozpocznę nową pracę.
W tym momencie poczułem się jak koń, którego nie uprzedzając, bo po co? Zmienia się stajnie albo pastwisko. Zaraz na początku mojej dniówki poinformowałem moich przełożonych o wcześniejszym tel. z Biura Pracy, a od kolegów szybko się dowiedziałem, że istnieje konflikt pomiędzy firmą a Biurem Pracy, które domaga się dla siebie podniesienia stawki, w przeciwnym razie zapowiedziano wycofanie wszystkich pracowników z firmy skierowanych przez Biuro Pracy.
Do tej pory z żoną pracowaliśmy w systemie dwu zmianowym, w nowej firmie zapowiedziano mi już pracę na trzy zmiany. Dotychczas dojeżdżaliśmy do pracy ok. 12 km, moje nowe miejsce pracy znajduje się ponad 30 km w zupełnie innym kierunku. Czarna wizja naszej przyszłości dosłownie nas przeraziła, praca w różnych miejscach na różne zmiany nie pozwoliła by nam funkcjonować, ponad to opiekujemy się moją 84- letnią matką, która też mieszka w znacznej odległości od nas.
Po spowodowanym zamieszaniu a następnie zaangażowaniu (innych) w moją sytuację przed zakończeniem pracy w piątek miałem już w ręku nr tel. i nazwisko osoby, z którą mam się skontaktować w poniedziałek (nowe biuro pracy). W sobotę ponownie zadzwonił do mnie pan z Biura Pracy informując, że nową pracę mam rozpocząć już w sobotę i niedzielę na nocną zmianę. Do tej pory w pracy panowała zasada, że o pracy w soboty pracownik musi być informowany do czwartku, dlatego poprosiłem o nie planowanie nie do nowej pracy od soboty i niedzieli, mój rozmówca przyjął to do wiadomości i oświadczył że moje zeitkonto jest pełne dlatego przewidziano dla mnie od poniedziałku kilka wolnych dni.
Ta sytuacja budziła we mnie wiele wątpliwości związanych z naszą przyszłością dlatego kierowany sugestiami w poniedziałek 29,02,2016 udałem się do Biura Pracy aby złożyć wypowiedzenie umowy pracy. Ku mojemu zdziwieniu zostałem przyjęty i zapewniony o pełnym zrozumieniu dot. mojej decyzji. Zapytałem w celu upewnienia się czy okres wypowiedzenia w moim przypadku wynosi 30 dni i czy moje zgromadzone nadgodziny w pełni je pokryją... zapewniono mnie, że tak i wszystko jest w porządku i zostanie wypłacone (przepracowany m-c luty a następnie okres wypowiedzenia, który będzie pokryty z zeitkonta).
Następnie skontaktowałem się z osobą wcześniej mi poleconą i po dopełnieniu wszystkich formalności oraz podpisaniu umowy z nowym Biurem Pracy z dniem 01,03,2016 zostałem skierowany do firmy, w której wcześniej i aż do dnia dzisiejszego razem z moją zoną pracujemy.Wydawało by się, że wszystko dobrze się ułożyło.
Niestety!!! W piątek zaniepokojeni brakiem wpływu na konto mojego wynagrodzenia za luty i wykonaliśmy tel. w tej sprawie do starego Biura Pracy. Pani która z nami rozmawiała w tym momencie skłamała ze pieniądze zostaną wysłane 15. dnia bankowego tego miesiąca co jest dla nas nowością. W południe poczta doręczyła mi list, w którym znalazłem rozliczenie Biura Pracy ze mną. Po odtrąceniu wszystkich dotychczasowych potrąceń typu ubezpieczenia, podatek, zaliczki wraz z korektami moich wynagrodzeń wstecz do listopada 2015 r. a nawet skorygowano (Weihnachtsgeld - dodatek świąteczny) za przepracowany 2015 r., który był wypłacony w listopadzie 2015 r w wysokości 150 euro wszystkie kwoty, które powinny być wypłacone zostały przyporządkowane do rubryki - Konventionalstrafe co spowodowało, że do wypłaty pozostało zero.
Kwota której nie wypłacono to 1716,69 euro. W tej sytuacji łatwo się domyślić, że ktoś kto zarabia takie pieniądze raczej nie posiada oszczędności. Proszę o poradę co mam zrobić w tej sytuacji. W chwili obecnej jesteśmy w trakcie zmiany mieszkania co wymaga poniesienia bardzo dużych kosztów a ja zostałem bez środków do życia. Na rozliczeniu za styczeń 2016 pojawił się dodatek za pracę w godzinach nocnych, chodzi o nadgodziny po godz. 22 do 24 lub w przypadku, kiedy pracę rozpoczynałem o godz. 4 w tym przypadku są to godz. nocne.
Czy mogę domagać się o rozliczenie za wcześniejszy okres i za jaki okres wstecz, kiedy nie był ten dodatek wypłacany?
Dodano 2017-08-01 13:19 przez agatkaszulc3
Witam,pracowałam w barze z obiadami domowymi na 1/4 etatu. 4 tygodnie temu zwolniłam się, ale pracodawca nie wypłacił mi za urlop. Podsunął mi listę płac mówiąc, że to za czerwiec. Tak mnie zakręciła, że podpisałam, ale po czasie zrozumiałam, że chyba mnie oszukali. Powiedziała, że w sierpniu mi wyp...
Dodano 2015-06-14 21:13 przez kama2002
Witam,zostałam zwolniona za 3-miesięcznym wypowiedzeniem, które zakończyło się w maju. Pracodawca nie wypłacił mi zaległej pensji za maj oraz należnej mi dwumiesięcznej odprawy i nie zamierza tego zrobić (tak mnie poinformował w rozmowie telefonicznej - podając powód - brak środków). W ciągu najbliż...
Dodano 2014-07-16 12:51 przez konto usunięte
Zostałam zwolniona z pracy z 2-tygodniowym wypowiedzeniem od 27.06 do 12.07.2014. Do tej pory nie otrzymałam pensji za czerwiec, a mamy już lipiec.
Jestem osobą niepełnosprawną, 2 grupa. Od 1.07 do 12.07.2014 byłam na zwolnieniu lekarskim. Pracodawca oznajmił mi, że za zwolnienie i urlop otrzymam wy...
Dodano 2014-05-07 17:02 przez mania91
Witam,
mam problem. Otóż pracodawca nie wypłacił mi wynagrodzenia. Czekam 3 tygodnie, za kilka dni powinna być następna wypłata, jestem w 30 tygodniu ciąży i jestem na bescheftigungs verbot (mieszkam w Niemczech).
Żadnego kontaktu ani odzewu ze strony firmy, przez która jestem zatrudniona. Mam umow...
Dodano 2016-02-25 16:04 przez umyszka
Witam,moje pytane dotyczy mojej teściowej a mianowicie. We wrześniu ubiegłego roku dostała ona wypowiedzenie umowy o pracę. W styczniu zgłosiła do PIP-u brak wypłaconych nadgodzin co zostało przez nich potwierdzone.Jakie potrącenia mogą być teraz naliczone skoro teściowa już nie pracuje nigdzie i po...
Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.
„Są ludzie, którzy chętnie chodzą do pracy, lubią to, co robią i dobrze zarabiają. Jeśli nas to dziwi, to pierwszy sygnał, że przyzwyczailiśmy się do zawodowej bylejakości” – mówi Aleksandra Pocheć, ekspertka serwisu ...
Zdecydowałeś się na zmianę i przyjąłeś ofertę nowej pracy? To ekscytujący moment, ale w praktyce wielu z nas stresuje wręczenie wypowiedzenia naszemu obecnemu pracodawcy. Ważne, aby odpowiednio to zrobić i nie spalić za sobą mostów ...
Nawiązane w pracy relacje możesz traktować na rynku niemal jak walutę. Koledzy czy podwykonawcy, z którymi miałeś okazję wcześniej współpracować mogą jeszcze nie raz pojawić się na twojej ścieżce zawodowej. Np. pomagając w procesie ...
Wiele osób w pewnym momencie kariery zaczyna traktować swoją pracę obojętnie. To pierwsza czerwona flaga – główny znak, że czas zmienić posadę. Poczucie znużenia to sygnał do poważnej oceny swojej dotychczasowej pracy i celów, które ...
2024-01-03 15:53
2023-11-25 10:49