Witam
Mam pytanie dotyczące zalegania z płatnościami w ZUS. zaległości są kilkuletnie. Nic o tym nie było wiadomo ponieważ ZUS nie wysyłał powiadomień o zadłużeniu. czy ZUS ma obowiązek informowania platnika o powstających zadłużeniach? Wyrok jest już wydany ponieważ co miesiąc musimy odprowadzać 350 zł do zus z tytułu owego zadłużenia. ZUS nie informował o zadłużeniu z 1500 zł zrobiło się 18000 zł. Poinformowali po 5 latach, że są jakieś zadłużenia. czy da się to jakoś odkręcić? Zaradzić? zadlużenia powstały w latach bodajże 2000-2006. Płatności dokonywać miała Księgowość czego nie czynili. zdaję sobie sprawę z tego że tak czy siak ze mnie zus to ściągnie, tylko czemu nic nie było wiadomo o zadłużeniu przez tyle lat? czemu nikt nie informował? czy ZUS powinien to czynić? Jesli tak to na jakiej podstawie możnaby dochodzić umorzenia? :( Dziekuję za wszelkie odpowiedzi. Pozdrawiam. Ania2008-04-11 13:49 autor odpowiedzi: speenka
2008-04-13 20:34 autor odpowiedzi: eGospodarka.pl - Dział Podatkowy
2008-04-14 14:00 autor odpowiedzi: Samo_Zuo
Cytuję, co napisał/a speenka
Nie spotkałam się nigdy z sytuacją w której ZUS skierowałby sprawę do sądu bez wcześniejszego powiadomienia płatnika. Zawsze najpierw wysyłają pismo do płatnika z informacją o stanie zaległości, wraz z informacją z jakich tytułów ubezpieczeniowych powstała zaległość, terminie jej uregulowania, oraz sposobem skontaktówania z odpowiednim oddziałem ZUS. Dopiero, gdy Zakład nieodnotuje na swoim koncie wpłat, przystępuje do dalszej egzekucji należności. Dodam tylko, że powiadomienie wysyłane przez ZUS jest listem poleconym, za zwrotnym potwierdzeniem odbioru.
Radziłabym dokładnie sprawdzić, czy nie było takiego powiadomienia. ZUS nie ma obowiązku informowania o zaległościach (ale nie chce mi się wierzyć, że tego nie zrobił). Ma natomiast 10 lat na ściągnięcie zaległych składek. Otóż, nie informowali nikogo, pisma zadne tez nie przyszły za potwierdzeniem odbioru. Mnie to tak samo dziwi jak i Ciebie. Bo wydaje mi się, że powinni najpierw jakąś informację podać czemu za co.. a tata przyjechał z Danii wplacił w czerwcu zeszłego roku kase na konto i okazało się że ZUS mu zablokował konto i ściągają mu kasę comiesięcznie. bez wyroku, bez niczego. ZUS nie powiadomił. Rodzice nie mieszkaja z nami od 3 lat i żadne pismo do nas nie przyszło. Dopiero tata jak przyjechal do nas i bank odmówił mu wypłaty środków z konta to dowiadywał się kto zablokował i czemu. i nawet informacji że jakis wyrok za zaległości zapadł, że blokują konto, że cos nie tak. nic. Wszystko wyszło dopiero jak zablokowali konto to bank podał informację, że to ZUS. No i wtedy dopiero tato udał się do oddziału i zaczął pytac czemu i na jakiej podstawie. I jak to możliwe więc że nikt nie został powiadomiony o takim zadłużeniu? I co teraz można zrobic w takiej sytuacji? Pozdrawiam.2008-04-14 14:02 autor odpowiedzi: Samo_Zuo
Cytuję, co napisał/a Krzysztof S.
Dziwne też że z egzekucji nie przyszło żadne pismo.
nic nie przyszło, a juz na pewno nie żadnym poleconym czy za potwierdzeniem odbioru. ;(2008-04-14 14:30 autor odpowiedzi: eGospodarka.pl - Dział Podatkowy
2008-04-14 14:42 autor odpowiedzi: Samo_Zuo
2008-04-14 18:58 autor odpowiedzi: speenka
2008-04-15 11:14 autor odpowiedzi: Samo_Zuo
2008-04-15 19:23 autor odpowiedzi: konto usunięte
2008-04-15 19:29 autor odpowiedzi: Samo_Zuo
2008-04-15 19:32 autor odpowiedzi: Samo_Zuo
2008-04-15 21:49 autor odpowiedzi: eGospodarka.pl - Dział Podatkowy
2008-04-16 20:40 autor odpowiedzi: Samo_Zuo
2008-04-17 17:02 autor odpowiedzi: speenka
2008-04-20 11:36 autor odpowiedzi: Samo_Zuo
Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.
2022-09-27 20:25
2022-06-21 08:20