Bank sprzedaje franki po 3,59 zł . Posiadam u nich kredyt hipoteczny, który spłacam we frankach i bank liczy mi po 3,61 zł. Na otwarciu /tak twierdzi bank/ cena nigdy nie przekroczyła 3,59 zł. Czy to jest normalne czy dojenie stałego klienta.?
2013-02-15 12:38 autor odpowiedzi: konto usunięte
Kurs waluty w banku zmienia się w ciągu dnia w zależności od kursu waluty w NBP. I oczywiście jest taka możliwość, że na otwarciu dnia kurs jest na poziomie 3,59 a w ciągu dnia ulegnie zwyżce i wyniesie 3,61. Ten mechanizm działa również w drugą stronę. Kurs po jakim jest spłacany kredyt zależy od czasu w jakim bank "ściągnie sobie" pieniądze z konta klienta. Opisana sytuacja jest jak najbardziej możliwa. Rozwiązaniem tego jest zabezpieczenie na koncie większej ilości środków niż wymagana jest na pokrycie wysoości raaty kredytu.
Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.
2024-10-01 19:13
2024-05-16 12:20