Rozwiązanie umowy o pracę z art. 53 kp

30 października 2012 r. kończy się 90 dniowe świadczenie rehabilitacyjne, po złożeniu wcześniej wniosku w dniu 5.10.2012 o przedłużenie tego świadczenia ZUS przedłużył mi świadczenie jeszcze na 4 miesiące, problem polega na tym, iż pracodawca poinformował mnie telefonicznie abym ostatniego dnia tj. 30 października przedstawiła od lekarza prowadzącego zaświadczenie że jestem nadal chora i nie będę mogła zgłosić gotowości do podjęcia dalej pracy, tu powstaje problem, ponieważ 25.10.2012 r lekarz orzecznik przedłużył mi świadczenie rehabilitacyjne o 4 miesiące.

Zastanawiam się na jakiej podstawie wymaga pracodawca takiego zaświadczenia jeżeli jestem w posiadaniu informacji z ZUS o postanowieniu orzecznika i poinformowałam również pracodawce o przedłużeniu świadczenia rehabilitacyjnego, teraz tylko czekam na decyzję, ale wiem że to świadczenie jest przyznane. Myślę, że jeśli  lekarz wypisywał zaświadczenie o stanie zdrowia które było potrzebne do dokumentacji podczas składania wniosku o przedłużenie do ZUS, to chyba ZUS orzeka o tym czy jestem zdolna czy niezdolna, po prostu nie przedłużyłby mi tego świadczenia i wtedy musiałabym stawić się w zakładzie  pracy z informacją o gotowości do podjęcia pracy.

Nie mam pojęcia co mam zrobić, denerwuje się że pracodawca chce doprowadzić do tego ażeby nie wypłacić mi ekwiwalentu za zaległy urlop. Padła tez jednoznaczna odpowiedź o zwolnieniu mnie po tych 3 miesiącach z art. 52 kp, zastanawiam się tylko z jakiej przyczyny.

Najbardziej zależy mi na tym, czy mam składać zaświadczenie o dalszej chorobie, czy nie składać i czy z tego powodu mogę mieć jakieś kłopoty, szef wspomniał mi że jeszcze jakieś oświadczenia mam mu podpisywać, nie wytłumaczył mi o co konkretnie chodzi, ale widzę tu po prostu jakieś kombinacje raczej nie stosowane w świetle prawa.