Witam!
Proszę o pomoc w rozwiązaniu mojego problemu. Otóż 31.12.2009 r. kończy mi się umowa na czas określony. Jest to moja pierwsza umowa o pracę. W połowie grudnia podjęłam temat z szefem dotyczący mojego dalszego zatrudnienia. Pracodawca zaskoczył mnie odpowiedzią, ponieważ stwierdził, że nie podpiszemy kolejnej umowy i według Prawa Pracy nie musi mi się tłumaczyć "dlaczego". Dodam, że pracowałam z koleżanką na identycznych stanowiskach, w takim samym okresie czasu przy wspólnym przedsięwzięciu (wykonawcy projektu). Dodam, że efekty projektu były zadowalające. I teraz pytanie: czy mogę ustalać sądownie z jakiego powodu nie została mi zaoferowana kolejna umowa, jeżeli pracodawca nie miał zarzutów do wykonywania pracy przeze mnie pracy? Czy mogę powołać się na dyskryminację pośrednią z uwagi na fakt, że na moje stanowisko pracy zostanie przyjęta osoba z mniejszymi kompetencjami i bez doświadczenia na moim stanowisku pracy (znam tę osobę)? Czy warto wnieść sprawę do sądu i domagać się wypłacenia odszkodowania za poniesione straty moralne? :confused: Dodam, że jestem zdruzgotana i nie mogę otrząsnąć się z odrętwienia po rozmowie z szefem. Czuję się poniżona, ponieważ wykonywałam swoją pracę z należytą starannością, a zostałam kopnięta w tyłek. Proszę o radę. Pozdrawiam:)2009-12-29 13:09 autor odpowiedzi: konto usunięte
2009-12-30 00:59 autor odpowiedzi: grzes71
2009-12-30 07:39 autor odpowiedzi: konto usunięte
2010-01-08 16:17 autor odpowiedzi: eGospodarka.pl - Dział Podatkowy
2010-01-19 14:40 autor odpowiedzi: grek64
Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.
2025-03-10 20:00
2024-05-31 17:17