czy szkolenie z języków obcych trzeba odrabiać?

• EKSPERT

  2009-06-29 21:42 autor odpowiedzi: mia70

  Witam, z tego co się orientuję to pracodawca nie ma prawa nakazać pracownikowi odrabianie godzin szkolenia, skoro sam wyznaczył te szkolenia w godzinach pracy. Ponadto jeśli pracownik pracuje ponad obowiązującą go normę dobową czyli w tym przypadku ponad 8 godzin to 9-ta i 10-ta godzina stanowi pracę w godzinach nadliczbowych, pozdrawiam:)

  Powiadom mnie emailem, gdy ktoś odpowie na to pytanie

  Oceń odpowiedź 0 0

  skomentuj | odpowiedz

• 

  2009-06-29 22:17 autor odpowiedzi: Marcin Siedlecki

  Było to szkolenie na które Was skierował pracodawca? - Jeśli tak, to powinno być ono w godzinach pracy. O odrabianiu nie ma mowy :)

  Powiadom mnie emailem, gdy ktoś odpowie na to pytanie

  Oceń odpowiedź 0 0

  skomentuj | odpowiedz

• 

  2009-06-30 08:49 autor odpowiedzi: AM2308

  na szkolenie wysłał nas pracodawca. Sprawa jest o tyle trudna, że większość ludzi to szkolenie odrabia. Jest to spowodowane tym, że mają dużo pracy, jakieś projekty itp. i wszystkie godziny nadliczbowe są wliczane na konto odrabiania szkolenia.

  Ja nie angażuję sie w żadne projekty, a swoją pracę wykonuję zawsze na czas i przerwa na język nie pooduje, że moja wydajność się zmniejsza.

  poza tym mam dwoje małych dzieci i nie bardzo mi pasuje zostawać codziennie po 2 godziny dłużej w pracy, albo przyjeżdżać 2 godziny wcześniej.

  Myślałam, żeby napisać pismo do dyrektora personalnego z prośbą o zwolnienie z odrabiania. Jednak boję się że może się to dla mnie skończyć zwolnieniem :(

  Powiadom mnie emailem, gdy ktoś odpowie na to pytanie

  Oceń odpowiedź 0 0

  skomentuj | odpowiedz

• 

  2009-06-30 09:40 autor odpowiedzi: Marcin Siedlecki

  wszystkie godziny nadliczbowe są wliczane na konto odrabiania szkolenia.

  Fajnie tak. To ja może zacznę u siebie zaliczać nadgodziny jako odrabianie wyjścia do toalety, przerwy śniadaniowej... Pogadaj z personalnym (personalny też czasem człowiek )

  Powiadom mnie emailem, gdy ktoś odpowie na to pytanie

  Oceń odpowiedź 0 0

  skomentuj | odpowiedz

• 

  2009-06-30 09:43 autor odpowiedzi: AM2308

  tylko żeby porozmawiać z personalnym, to trzeba się najpierw umówić... To chyba zalety dużej firmy...

  No nic. Spróbuję jeszcze z szefem porozmawiać. W nim cała nadzieja... Może mnie nie zwolnią :/

  Powiadom mnie emailem, gdy ktoś odpowie na to pytanie

  Oceń odpowiedź 0 0

  skomentuj | odpowiedz

• 

  2009-06-30 18:32 autor odpowiedzi: Marcin Siedlecki

  Ja jak pracowałem w "molochu" to do dyrekcji zawsze wpadałem bez jakiegoś specjalnego anonsowania się :) Albo czekałem aż "niby przypadkiem" się zetkniemy :) To były złote czasy... :)

  Powiadom mnie emailem, gdy ktoś odpowie na to pytanie

  Oceń odpowiedź 0 0

  skomentuj | odpowiedz

• 

  2009-07-01 10:01 autor odpowiedzi: AM2308

  Też tak próbowałam :) Niestety sekretarka miała sto pytań do i nie udało mi się dostać. Powiedziała że pan dyrektor jest bardzo zajęty i trzeba się umówić na konkretny termin i jeszcze nie wiadomo czy wogóle uda się do niego dostać... A ze spotkaniem na korytarzu to trochę trudniejsz sprawa, ponieważ mamy biura zupełnie w innym budynku i jest około półtora kilometra drogi od nas do niego, więc jeśli nie ma konkretnej sprawy do załatwienia, to raczej żadko się tam chodzi :))

  Powiadom mnie emailem, gdy ktoś odpowie na to pytanie

  Oceń odpowiedź 0 0

  skomentuj | odpowiedz

• EKSPERT

  2009-07-01 13:16 autor odpowiedzi: mia70

  Witam, no to pozostaje pismo do Personalnego z informacją, iż" Jestem zadowolony z możliwosci skorzystania ze szkolenia...... Swoją pracę wykonuję zawsze na czas. Jeśli trzeba będzie czy jeśli pracodawca zleci nadgodziny to oczywiscie zostanę w pracy:)tylko proszę o informację z wyprzedzeniem bowiem mam dwójkę małych dzieci. Niestety nie mogłem osobiście z Panem porozmawiać , bowiem ...., pozdrawiam:)

  Powiadom mnie emailem, gdy ktoś odpowie na to pytanie

  Oceń odpowiedź 0 0

  skomentuj | odpowiedz

• 

  2009-07-01 15:58 autor odpowiedzi: Marcin Siedlecki

  Dokładnie. Najlepiej wyślij mu poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru (żart). Albo jeszcze lepiej - wyślij kuriera. Niekiedy tak jest że łatwiej jest się umówić na audiencje z Papieżem niż z własnym przełożonym. Takie jest życie :)

  Powiadom mnie emailem, gdy ktoś odpowie na to pytanie

  Oceń odpowiedź 0 0

  skomentuj | odpowiedz

• 

  2009-07-06 16:41 autor odpowiedzi: AM2308

  niestety :( personalny dzwonił do szefa i nie ma żadnej opcji, żeby szkolenie nie było odrobione. Może jast jakiś zapis w prawie, który reguluje tego typu szkolenia? :confused: Ja osobiście tego nie potrafię zrozumieć. Mamy w pracy przepustki, które codziennie trzeba odbijać i te dwie godziny przed pracą lub po pracy są przez panie w dyscyplinie kasowane. Także w systemie pozostaje, że pracowałam od 8-16 a informacja, że mam przepracowane więcej trafia do personalnego. Mogłabym to zrozumieć, jeśli pracowałabym na linii produkcyjnej i 2 razy w tygodniu byłabym przez dwie godziny nieobecna na stanowisku (wyprodukuję mniej i muszę to nadrobić) ale nie potrafię zrozumieć tego, że muszę odrabiać to szkolenie, skoro i tak muszę wykonać swoją pracę w terminie. Najchętniej to bym z tego szkolenia całkiem zrezygnowała, ale szkoda mi, bo jednak czegoś można się nauczyć. Tym bardziej że mamy zagranicznych dostawców i większość rozmawia po angielsku, a ja właśnie z dostawcami mam do czynienia. Pozostaje mi siedzieć po 12 godzin w pracy bo termin odrabiania jest do 15 lipca i personalny zapowiedział konsekwencje...:( Może dzieci nie będą do mnie mówić "dzień dobry pani" :(

  Powiadom mnie emailem, gdy ktoś odpowie na to pytanie

  Oceń odpowiedź 0 0

  skomentuj | odpowiedz

• 

  2009-07-08 22:53 autor odpowiedzi: Marcin Siedlecki

  Przeczytaj sobie to:

  Ciebie ten link napewno dotyczy. Odpowiedz tylko sobiecna pytanie - "co to za szkolenie?"

  Powiadom mnie emailem, gdy ktoś odpowie na to pytanie

  Oceń odpowiedź 0 0

  skomentuj | odpowiedz

Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.