Witam serdecznie,
Proszę o informację i pomoc. Wysłałam do pracodawcy L4 na następny dzień po wystawieniu przez lekarza. Po upływie tygodnia dostałam zwrot listu z adnotacją poczty "brak nazwy firmy", pomimo, że list był zaadresowany prawidłowo (z nazwą firmy i adresem). Odesłałam go ponownie do pracodawcy, w tym samym dniu, kiedy odebrałam zwrot. Dziś odebrałam pocztą "Rozwiązanie umowy o pracę bez okresu wypowiedzenia, ze względu na ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych polegające na nieusprawiedliwionej nieobecności w pracy". Wiem, że pracodawca powinien zostać powiadomiony przez pracownika o nieobecności w ciągu 7 dni. Dopełniłam tego obowiązku, wysyłając list na następny dzień po wystawieniu L4. Na zwróconym liście była data stempla pocztowego, więc wiem, że list był w firmie w 2 dniu mojego L4. Nie został jednak przez pracodawcę odebrany z przyczyn mi nieznanych i niezależnych ode mnie. Moje pytanie brzmi: czy w takim przypadku rozwiązanie ma moc prawną? Pozdrawiam Asia2009-06-06 14:12 autor odpowiedzi: Marcin Siedlecki
Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.
2024-05-31 17:17
2024-05-29 23:22