eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPoradyPrawoPrawo pracyUrlop na żądanie


2009-06-01 13:53 autor: kitteka

3 878 odsłon

Urlop na żądanie

Witajcie, mam stosunkowo ważne pytanie.

Obecny pracodawca, któremu już wypowiedziałem umowę wyliczył mi, że jeszcze mogę mieć tyle i tyle urlopu... Problem w tym, że ja się nie do końca na to zgadzam. Chciałbym wziąć 3 dni ponad ten urlop.

Wiem, że jesli teraz wykorzystam dni do limitu, wiecej mi nie dadza.

Ale, zostaly mi jeszcze dni na żądanie. Czy wykorzystujac juz caly limit (posiadam prawo do 26 dni, ale wyliczyli mi ze moge tylko 17, wiec wiecej mi go nie dadza) urlopu ktorego mi udzielili i dzwoniac po tym terminie do pracy w sprawie urlopu na zadanie, moze mi go odmowic? Jesli nadal mam przyslugujacy na caly rok limit urlopu...

[ porady z tej kategorii ]

UDZIELONE ODPOWIEDZI

  • 2009-06-01 13:59 autor odpowiedzi: Marcin Siedlecki

    Urlop na żądanie nie przysługuje ponad limit urlopowy. Jeżeli przysługuje Ci 26 dni urlopu, to urlop na żądanie jest w te dni wliczony

    Oceń odpowiedź 0 0

    skomentuj | odpowiedz

  • 2009-06-01 14:48 autor odpowiedzi: kitteka

    ok, rozumiem i dzieki...

    problem jest jednak inny ;-) wymyslili sobie ze mam teraz 17 dni urlopu (zwalniam sie z koncem sierpnia) i mam wykorzystane 13 dni, biore teraz 4 - za zgoda itp... ale z tych 26 pozostaje mi jakas tam cyfra. Mam ponadto niewykorzystane dni urlopu na zadanie, wiec jesli oni sobie ten limit wymyslili na ten rok, a ja zadzwonie i bedzie to poza ten limit - to mogą mi odmowic? - ZAZNACZAM ich wlasny limit 17 dni.

    Oceń odpowiedź 0 0

    skomentuj | odpowiedz

  • 2009-06-01 16:43 autor odpowiedzi: eGospodarka.pl - Dział Podatkowy

    Proszę wyjaśnić z pracodawcą ile faktycznie tych dni jest. Bo gdybanie, iż mi wychodzi 20 dni urlopu o niczym nie świadczy. Jeżeli pracodawca wyliczył, iż przysługuje 17 dni urlopu i tyle ich faktycznie jest, to nie ma obowiązku dołożyć jeszcze 3 dni, nawet jeżeli byłyby to dni na żądanie.

    Co za tym idzie, kiedy wykorzystamy te 17 dni (czyli tyle ile nam przysługiwało) po czym poinformujemy szefa, że bierzemy jeszcze 3 na żądanie, to jak najbardziej szef może odmówić ich udzielenia.

    Jeżeli na przekór szefowi nie stawimy się w pracy, to może on zwolnić pracownika dyscyplinarnie, nawet jeżeli będzie ten pracownik na wypowiedzeniu.

    Oceń odpowiedź 0 0

    skomentuj | odpowiedz

  • 2009-06-01 21:32 autor odpowiedzi: kitteka

    Sytuacja jest taka:

    Na cały rok przysłyguje mi 26 dni urlopu.

    Pracuje tam od 3 lat i w tym roku się zwalniam z dniem 31 sierpnia.

    W związku z tym poinformowano mnie, że nie dadzą (nie mają dobrej woli ale mogliby bo to też powiedzieli) więcej dni urlopu niż owe 17. Proporcjonalnie do miesięcy przepracowanych w firmie z dniem 31 sierpnia.

    Jednak gdyby taka sytuacja miała miejsce, że w styczniu wykorzystałbym hipotetycznie całe 26 dni - to przecież z dniem 31 sierpnia nic bym nie zwracał. Tak więc się pytam, czy nadal posiadając pakiet przyznany rocznie - 26 dni, po wyczerpaniu 17 dni do sierpnia 31 - wezmę w trakcie trwania mojej pracy w firmie 3 dni na żadanie, czy moze mi odmowic. I na jakiej podstawie. Skoro mam prawo do urlopu wypoczynkowego, tutaj jest wolna wola pracodawcy aby mi go dal (prawo nie stanowi inaczej) - to skoro mam 26 dni calorocznie, niezaleznie od tego kiedy koncze prace - nadal moge wykorzystac chyba owe 4 dni...?

    Oceń odpowiedź 0 0

    skomentuj | odpowiedz

  • 2009-06-01 22:15 autor odpowiedzi: Marcin Siedlecki

    Jeżeli pracodawca rozwiązuje z pracownikiem umowę o pracę za wypowiedzeniem, w okresie wypowiedzenia może (ma takie prawo) skierować go na urlop wypoczynkowy w wymiarze proporcjonalnym do czasu trwania umowy (art. 1671 kp).

    Są takie sytuacje, że na początku roku ktoś wykorzysta cały urlop. Fakt ten wpisuje się w świadectwie pracy aby następny pracodawca wiedział w jakim wymiarze i czy w ogóle ma udzielić pracownikowi urlopu. Z tego co piszesz wynika, że do czasu rozwiązania umowy o pracę przysługuje Ci 17 dni urlopu. I na tym koniec!

    Jak masz jakieś wątpliwości to podaj ile masz lat pracy, jaką szkołę ukończyłeś, kiedy wręczono Ci wypowiedzenie, do kiedy ono jest, kiedy byłeś w 2009 roku na urlopie, a sprawdzimy jak to jest z tym urlopem. No i trzeba się też zastanowić czy nie szukamy czasami dziury w całym...

    Oceń odpowiedź 0 0

    skomentuj | odpowiedz

  • 2009-06-02 06:55 autor odpowiedzi: eGospodarka.pl - Dział Podatkowy

    Czyli pracodawca dobrze wyliczył wysokość urlopu, a chodzi tutaj o wymuszenie dni dodatkowych.

    Art. 155[1]. KP § 1. W roku kalendarzowym, w którym ustaje stosunek pracy z pracownikiem uprawnionym do kolejnego urlopu, pracownikowi przysługuje urlop:

    1) u dotychczasowego pracodawcy - w wymiarze proporcjonalnym do okresu przepracowanego u tego pracodawcy w roku ustania stosunku pracy, chyba że przed ustaniem tego stosunku pracownik wykorzystał urlop w przysługującym mu lub w wyższym wymiarze,

    Jeżeli zatem się zwalniamy, i nie wykorzystaliśmy wcześniej wyższego wymiaru urlopu, to pracodawca udziela nam go jedynie w takiej wysokości, w jakiej proporcjonalnie nam on przysługuje do przepracowanego w danym roku czasu.

    I jak napisał matri - w przypadku wykorzystania większej dni urlopu niż pracownikowi faktycznie przysługiwało, informacja o tym znajdzie się w świadectwie pracy i przyszły pracodawca odpowiednio wymiar urlopu obniży.

    Oceń odpowiedź 0 0

    skomentuj | odpowiedz

  • 2009-06-02 08:34 autor odpowiedzi: kitteka

    zgadzam sie co do obnizki ;-)

    mi jednak chodzi o inna kwestie...

    Pomijajac ze to ja sie zwalniam, co akurat nie ma nic do rzeczy... Czy moze sie zdarzyc taka sytuacja, ze pracodawca odmawia mi urlopu na zadanie. Tutaj kodeks mowi ze w limicie 26 lub 20 dni - miesci sie urlop na zadanie i mozna go odmowic gdy: pracownik nie ma prawa do niegoe (za krotko pracuje), gdy nie ma prawa do urlopu w zwiazku z tym ze nie ma umowy o prace a ta jest podstawa, lub gdy wykorzystal dany urlop na caly rok. Co z sytuacja gdy pracownik nie wykorzystal, pracodawca zastosowal swoj limit, i tutaj zalezy to od jego dobrej woli badz nie - ale urlop na żądanie, w swych przepisach nie mówi nic o dobrej woli... ;-)

    Oceń odpowiedź 0 0

    skomentuj | odpowiedz

  • 2009-06-02 09:07 autor odpowiedzi: eGospodarka.pl - Dział Podatkowy

    Urlop na żądanie można wykorzystać tylko w sytuacji, gdy pracownikowi przysługuje jeszcze zwykły urlop wypoczynkowy (tj. gdy nie wykorzystał go w pełni).

    W przypadku pracy przez część roku, urlop wypoczynkowy ustala się proporcjonalnie.

    Jeżeli zatem prawidłowo pracodawca ustalił, iż w danym roku należy się pracownikowi jeszcze 17 dni urlopu wypoczynkowego, to pracownik może skorzystać z urlopu na żądanie, ale dni urlopu wziętego na żądanie pomniejszą ogólny wymiar urlopu wypoczynkowego.

    Przykładowo: pracownik wykorzystał w zwykłym trybie 15 dni urlopu wypoczynkowego, 2 dni wykorzystał jako urlop na żądanie. Tym samym wyczerpał przysługujący mu wymiar urlopu.

    Jeżeli wykorzysta w całości urlop wypoczynkowy w zwykłym trybie (czyli całe 17 dni), to po jego zakończeniu nie przysługują mu jeszcze dodatkowe dni urlopu na żądanie.

    Należy bowiem pamiętać, iż przepisy regulujące urlop na żądanie nie zwiększają wymiaru przysługującego pracownikowi urlopu, a wskazują jedynie szczególny sposób ustalania terminu wykorzystania części urlopu wypoczynkowego przysługującego pracownikowi, jednakże w wymiarze nie większym niż 4 dni w roku (czyli podatnik, który ma 26 dni urlopu wypoczynkowego może wykorzystać w ten szczególny sposób 4 dni z przysługującego mu limitu, podobnie w przypadku pracowników mających limit urlopu w wysokości 20 dni - urlop na żądanie nie powoduje zwiększenia powyższych odpowiednio do 30 i 24 dni!).

    Podstawowe pytanie zatem brzmi, czy pracodawca prawidłowo ustalił, iż przysługuje Ci w tym roku jeszcze 17 dni zwykłego urlopu wypoczynkowego? Jeżeli nie, to na jakiej podstawie sądzisz, iż urlop przysługuje Ci w wyższej wysokości?

    Udzielenie urlopu na żądanie po wykorzystaniu pełnego urlopu wypoczynkowego jak najbardziej bowiem zależy od dobrej woli pracodawcy - zgodnie z KP pracownikowi w takiej sytuacji urlop już nie przysługuje.

    Oceń odpowiedź 0 0

    skomentuj | odpowiedz

  • 2009-06-02 09:22 autor odpowiedzi: mia70

    Widzę, że wszystko zostało opisane bdb!, ale urlopu to się chyba należy 18 dni:) Skoro pracownik wykorzystał 18 dni u danego pracodawcy to reszta JEST DO WYKORZYSTANIA u następnego pracodawcy i skoro u tego obecnego pracodawcy pracownik nie wykorzystał w ramach swoich 18 dni urlopu na żądanie to wykorzysta go u następnego, pozdrawiam:)

    Oceń odpowiedź 0 0

    skomentuj | odpowiedz

  • 2009-06-02 09:38 autor odpowiedzi: kitteka

    ok to wszystko ;-) dzieki ;-)

    pozostaje L4 z mozliwoscia chodzenia ;-P

    po tym jak zlozylem wypowiedzenie wyjatkowo ciezko sie rozmawia z moim obecnym przelozonym ;-) ale coz, to zawsze jest bron obusieczna...

    milego dnia i zabieram sie za prace :-)

    Oceń odpowiedź 0 0

    skomentuj | odpowiedz

  • 2009-06-02 11:02 autor odpowiedzi: Marcin Siedlecki

    Ja już się zastanawiam nad tym, czy dobrze rozumiem pytającą... Chyba się już pogubiłem... Rozumiem pytanie w następujący sposób: pytająca jest w trakcie wypowiedzenia umowy o pracę. Pracodawca udzielił jej w tym czasie urlopu w przysługującym jej wymiarze 17 dni (nie wnikam czy 17 czy 18). Pytająca natomiast chciałaby skorzystać z urlopu ponad przysługujący wymiar (nazywając go ładnie urlopem na żądanie). Tak?

    Oceń odpowiedź 0 0

    skomentuj | odpowiedz

  • 2009-06-02 11:51 autor odpowiedzi: mia70

    Jeśli "kitteka" ma L-4 i nie wykorzystał swoich 18 dni urlopu to pracodawca ma obowiązek za niego zapłacić, pozdrawiam:)

    Oceń odpowiedź 0 0

    skomentuj | odpowiedz

  • 2009-06-02 12:27 autor odpowiedzi: Marcin Siedlecki

    No tak. Z tym się zgodzę w 100%, ale po co jej ten urlop na żądanie! No tego to już mój umysł nie pojmuje

    P.s. Cześć Justynka :) i miłego dnia oczywiście!

    Oceń odpowiedź 0 0

    skomentuj | odpowiedz

  • 2009-06-03 14:33 autor odpowiedzi: eGospodarka.pl - Dział Podatkowy

    L-4 to prawdopodobnie wyjście awaryjne. Jeżeli szef nie zgodzi się na większy urlop to kitteka prawdopodobnie przedstawi mu zwolnienie lekarskie.

    Oceń odpowiedź 0 0

    skomentuj | odpowiedz

  • 2009-06-03 17:09 autor odpowiedzi: kitteka

    tak, szef sie nie zgadza ;-) wiec L4

    jestem - on ;-P

    Oceń odpowiedź 0 0

    skomentuj | odpowiedz


DODAJ ODPOWIEDŹ:

Powiadom mnie emailem, gdy ktoś jeszcze odpowie na to pytanie

Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.



Porady - pytania i odpowiedzi

Szukaj pytań i odpowiedzi



Zadaj pytanie

Nie możesz znaleźć odpowiedzi? Zadaj pytanie w kategorii Prawo pracy

Eksperci radzą

Ostatnio udzielone odpowiedzi

Tematy

Poprzednie pytania