Witam!
Po krótce pisząc pracowałam w naprawde beznadziejnej firmie gdzie niejednokrotnie nieszanowano pracownika. Byłam zatrudniona na pełny etat i na czas określony (do lutego '09). To była moja pierwsza praca (przepracowałam tam lekko ponad rok). Parę dni temu pokłóciłam się szefem. Możnaby powiedzieć -o głupotę. Ale ta ostra wymiana zdań doprowadziła do tego, że dziś dostałam wypowiedzenie. Od jutra mam wolne... Pracodawca na wypowiedzeniu umowy nie podał powodu rozwiązania umowy, czy może zrobić to na świadectwie? Czy w ogóle mógł zwolnić mnie z pracy? Zostały mi wręczone 3 świstki do podpisu informujące że od 08.01 jestem zwolniona, że od 12.01 rozpoczyna sie 2-tyg. okres wypowiedzenia i że z dn. 26.01 zostaje rozwiązana umowa o pracę. Skoro wypowiedzenie jest od 12.01 to skąd się biorą te wolne dni od 8.01 do 12.01? Co z wynagrodzeniem? Ile się mi należy, co z urlopem i czy przysługuje mi zasiłek dla bezrobotnych (jeśli tak to ile?). Z góry dziękuje jeśli ktoś zainteresuje się moim problemem. Pozdrawiam, Dorota.2008-01-07 20:22 autor odpowiedzi: konto usunięte
2008-01-07 20:23 autor odpowiedzi: konto usunięte
2008-01-07 20:36 autor odpowiedzi: konto usunięte
2008-01-08 08:48 autor odpowiedzi: konto usunięte
2008-01-08 12:27 autor odpowiedzi: konto usunięte
2008-01-14 22:25 autor odpowiedzi: konto usunięte
2008-01-15 22:37 autor odpowiedzi: konto usunięte
Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.
2024-05-31 17:17
2024-05-29 23:22