Korekta świadectwa pracy. Czy to coś zmienia w moim wypowiedzeniu?

Dzień dobry,

chciałabym prosić o poradę w poniższej sprawie, ponieważ mam pewne wątpliwości co do interpretacji pracodawcy.

Otóż 16.09.2014 r. otrzymałam "Wypowiedzenie umowy o pracę".  Wypowiedzenie nastąpiło na mocy art. 30 par. 1 pkt.2 kp w związku z art. 10 pkt. 1 ustawy z dn. 13 marca 2003 r. - krótko mówiąc, z powodu likwidacji stanowiska.

Jako, że moja umowa była zawarta na czas nieokreślony, przysługiwał mi 3-miesięczny okres wypowiedzenia oraz 3-miesięczna odprawa. Warunki te zostały dotrzymane przez pracodawcę.

Jednakże, porządkując i kompletując dokumenty niezbędne do Urzędu Pracy zauważyłam dwie nieprawidłowości występujące w dokumentach otrzymanych z firmy. Pierwszą z nich był brak wpisania w świadectwie pracy jednego ze stanowisk, które piastowałam (stanowisko kierownika zespołu). Zgodnie z treścią pouczenia, w terminie 7 dni od otrzymania świadectwa wniosłam wniosek o jego sprostowanie i uzupełnienie brakujących danych. Po kilku dniach otrzymałam świadectwo pracy - korektę z naniesioną poprawką.

W piśmie wysyłanym do pracodawcy w sprawie korekty świadectwa zawarłam jednak dodatkowy wniosek o wyjaśnienie drugiej nieprawidłowości, którą spostrzegłam - a mianowicie we wcześniejszym mniej-więcej o rok "Wypowiedzeniu zmieniającym warunki pracy i płacy".

Zauważyłam, że dokument ten został niewłaściwie zaadresowany, tj. nie wpisane w nim zostało rzeczywiście pełnione przeze mnie w tym czasie stanowisko, a poprzednie (prawidłowo powinno być skierowane do Kierownika Zespołu, a zostało do p.o. kierownika zespołu, którą to funkcję pełniłam znacznie wcześniej). Na moją prośbę o wyjaśnienie tej niezgodności, skierowaną do Działu Kadr, otrzymałam listowną odpowiedź, w którym informuje się mnie, że jest ona wynikiem "oczywistej omyłki pisarskiej".

I tutaj pojawia się moja wątpliwość co do takiej interpretacji tej pomyłki - w treści "wypowiedzenia zmieniającego..." nieprawidłowy zapis na temat stanowiska pojawia się bowiem jeszcze raz, bezpośrednio w treści dokumentu (przy uzasadnieniu wypowiedzenia). Wątpię więc, czy rzeczywiście jest to omyłka pisarska, czy też po prostu błąd wynikający z niewiedzy kadr i "bałaganu" w dokumentach (mam pewne podstawy, aby tak sądzić).

W świetle powyższych faktów, pytanie mam następujące: jakie są konsekwencje takiej sytuacji (dla mnie i dla pracodawcy)? Czy brak prawidłowego "wypowiedzenia zmieniającego..." podważa ważność "Wypowiedzenia umowy o pracę", w którym odwołuje się mnie ze stanowiska, którego tak naprawdę, w obliczu wcześniejszej pomyłki pracodawcy, nie pełniłam? 

Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedź, bardzo mnie ciekawi, jak ta sytuacja wygląda z prawnego punktu widzenia.

Pozdrawiam serdecznie.