w moim zakladzie pracy z szatni zostal mi skradziony cenny odtwarzacz muzyczny. firma nie dysponuje zadnym zabezpieczeniem szatni, tzn. brak monitoringu, szatnia poza zasiegiem wzroku pracownika, wejscie dostepne dla kzdego łacznie z osobami z zewnatrz, brak ochrony na pietrze. pracodawca, tj dyrektor owej firmy dal mi wrecz przeslodzone pisemko ze odpowiedzialnosc lezy tylko i wylacznie po mojej stronie i ze nie bedzie nawet minimalnych zwrotow kosztow. Zadna kradziez nie usprawiedliwa zlodzieja. Co mam robic w tej sprawie? potrzebuje pilnie porady specjalisty, tej sprawy tak nie zostawie. Firmma nie spelnia podstawowych warunkow bezpieczenstwa wobec mienia pracownika, bardzo prosze o odpowiedz
:confused:2007-12-14 14:10 autor odpowiedzi: konto usunięte
2007-12-14 23:37 autor odpowiedzi: Sabina86
2007-12-15 15:24 autor odpowiedzi: konto usunięte
Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.
2025-03-10 20:00
2024-05-31 17:17