2014-07-31 17:48 autor: konto usunięte
5 612 odsłon
Witam serdecznie,
od 3 lat jestem sekretarką w szpitalu. Praktycznie już po 6 miesiącach od zatrudnienia zaczęły się moje problemy, które doprowadziły mnie do skraju wytrzymałości, nerwicy, depresji a przede wszystkim poczucia strachu i totalnej klęski. Od początku jestem nieakceptowana przez grupę współpracowników, przełożona - która miewa humory, krzyczy na mnie przy pracownikach, pacjentach i innych obcych osobach. Co najmniej 2 razy w miesiącu słyszę, że mnie zwalnia, że do niczego się nie nadaję, porównuje mnie do ich ukochanej byłej sekretarki.
Stawiają zadania wykonywania obowiązków, które należą do pielęgniarek i lekarzy pod groźbą zwolnienia mówiąc, że jestem trudnym współpracownikiem. Przełożona bardzo często w obecności innych jest pogardliwa, ironiczna, wybucha złością gdy próbuję cokolwiek powiedzieć choćby, że nie zgadzam się z jej zarzutami. Inne pracownice widząc to robią co chcą, bo mają jej ciche przyzwolenie.
Zaczęłam mieć problemy z sercem - po pobycie w szpitalu stwierdzili, że na moje miejsce będzie casting - za to, że miałam 2 tygodnie zwolnienia. Szargają mi opinię, nawet poza zakładem pracy. Jestem notorycznie rzucana po innych oddziałach na zastępstwa, co powoduje, że bardzo ciężko jest mi wywiązać się z nadmiaru obowiązków. Przełożeni innych oddziałów mają o mnie bardzo dobra opinię, są bardzo zadowoleni z mojej pracy. Tylko w moim oddziale ciągle słyszę o zwolnieniu mnie, o tym że jestem tak naprawdę niepotrzebna, że nic nie robię, że jestem głupia itd.
Do tej pory odeszło już z oddziału kilka osób z tego samego powodu. Ostatnio odmówiono mi urlopu, bo mam zastąpić inna, która poszła na urlop. Powiedziano mi, że mogę mnie zwolnić za niedyspozycyjność (35 dni L4 w 2013 r). Gdy prosiłam o 4 dni urlopu na badania, z łaską uzyskałam 2 - jednocześnie uprzedzono mnie, że urlopu na żądanie też mi nie muszą dać.
Za zastępstwa nie dostaję nic choć obowiązków mam o wiele więcej. Mój urlop zaczął być uzależniony od urlopów innych sekretarek. Nie otrzymałam pisemnej informacji o przyczynie odmowy urlopu ani wyznaczeniu mnie jako zastępcy. Kiedy ja jestem na wolnym nie otrzymuję zastępstwa i po urlopie muszę odpracować wszystkie zaległości wykonując bieżące niemałe obowiązki.
Moje stanowisko pracy nie jest zgodne z BHP - znajduje się w przejściu korytarza gdzie nie ma dostępu do światła dziennego a obok znajduje się sterylizatornia, w której żrącymi środkami dezynfekuje się sprzęt. Ogólnie panuje hałas i zamieszaniem, że ciężko jest się skupić na pracy - gdy masa ludzi przewija się przez "mój sekretariat". Nikt nie zważa na to, że mam do wykonania swoje obowiązki, muszę wszystko rzucić bo pielęgniarki żądają ode mnie wykonania dla nich np.: ściągi - jak nie wykonam idą na skargę.
Przełożona notorycznie obniża moją samoocenę, plotkuje na mój temat ze współpracownikami. Byłam zwalniana już chyba ze 100 razy, słysząc że na moje miejsce jest 100 podań. Zmuszają mnie do wykonywania obowiązków wysoko wychodzących poza zakres mojej wiedzy - pisanie wypisów szpitalnych od a-z. Łamią procedury robiąc ze mnie gońca oddziałowego np. odbiór krwi dla pacjenta, a to wszystko z polecenia przełożonej, a pielęgniarki w tym czasie piją kawę.
Mam spisanych sporo sytuacji, gdzie byłam gnębiona, jednak nie mam co liczyć, że ktoś to potwierdzi - każdy się boi, bo ma również udział w tym gnębieniu mnie. Codziennie wieczorem myślę o tym co mnie spotka jutro w pracy, do czego się znowu przyczepią. Ile jeszcze dodatkowych obowiązków mi dołoży przełożona - oczywiście nie dostałam nowego zakresu na piśmie, który uwzględniałby wszystko to, co wykonuję.
Co bym nie powiedziała jest złe, co bym nie zrobiła robię to źle. Jak tylko się odezwę zarzuca mi się, że źle odzywam się do przełożonej - ja naprawdę nigdy nie miałam możliwości dokończenia tego co chcę powiedzieć. Przełożona traktuje mnie jak powietrze, odwraca się i odchodzi nawet, gdy mam pytanie dotyczące pracy a wymagające jej decyzji. Planowany mam kolejny urlop na sierpień i wykupioną wycieczkę, ale dzisiaj usłyszałam że zastanowi się czy mi da urlop czy nie - najpierw musi się zorientować czy inna sekretarka idzie w tym czasie na wolne.
Nasze terminy urlopów nigdy nie były konsultowane z innymi oddziałami i nie jestem w stanie przewidzieć, że np. sekretarka x ma urlop w tym samym czasie. Nie wolno mi wziąć urlopu na przełomie początku i końca urlopu, bo rzekomo muszę rozliczyć miesiąc, jednak zawsze jest tak, że inna sekretarka w tym czasie ma urlop a ja w ramach zastępstwa muszę rozliczać swój i jej oddział. Ona wraca na gotowe a ja "padam na pysk".
Proszę o poradę co mogę zrobić, zależy mi na pracy bo lubię to co robię, jednak sytuacja jaka panuje jest coraz gorsza. Nie wytrzymuje nerwowo, chodzę i płaczę po kątach, nie mogę spać i bardzo podupadłam na zdrowiu. Nie potrafię się postawić, bo przełożona jest furiatką.
Bardzo proszę o pomoc, bo dłużej tego nie wytrzymam.
2014-08-01 08:50 autor odpowiedzi: Adam Sroga - Radca prawny
adam-sroga@wp.pl
Dodano 2018-04-22 21:03 przez lejo2
Witam,okres wypowiedzenia umowy w firmie, w której pracuję wynosi 3 miesiące. Ze względu na zmęczenie psychiczne i przeciążenie obowiązkami chciałabym skrócić ten czas do miesiąca. Rozwiązanie na podstawie porozumienia stron nie wchodzi w grę, ze względu na złośliwe nastawienie ze strony pracodawcy....
Dodano 2014-02-10 16:27 przez katerina187
30 września podpisałam rozwiązanie umowy za porozumieniem, które zostało na mnie wymuszone szantażem. Po długotrwałym mobbingu, który wywołał zespół depresyjno-nerwicowy pozostawałam 6 miesięcy na zwolnieniu. Po powrocie byłam bardzo intensywnie dyskryminowana i dręczona, a więc podjęłam decyzję o w...
Dodano 2013-12-02 11:54 przez myszka55
Witam!
Od 1 maja pracuję na obniżonym etacie zamiast urlopu wychowawczego art.186 (7) k.p... Umowę mam na czas określony do 31 lipca 2014 r. Dwa miesiące temu został przyjęty nowy pracownik na cały etat, na koniec roku jeden pracownik ma zostać zwolniony.
Moje pytanie jest nastepujące: czy mogę zost...
Dodano 2015-07-02 13:32 przez CanisLupus
Witam! Czy można odwołać się do Sądu pracy w innej sprawie, niż sprawy bezpośrednio ujęte w zwolnieniu?
Chodzi o sytuację, gdzie zostałam zwolniona z art. 100 pkt. 2, 100 paragrafa1, art. 100 paragraf 2 pkt. 6 - naruszenie obowiązku przestrzegania regulaminu. Powiedzmy, że się z tym zgadzam, bo czę...
Dodano 2015-04-19 11:53 przez nacek
Witam,pytanie moje dotyczy zakresu obowiązków. Chodzi o to, że robię rzeczy, które nie są ujęte w zakresie obowiązków. Co mogę zrobić? Czy iść do sądu pracy? Jakie byłyby konsekwencje?Pozdrawiam, Rafał
Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.
Rozważmy następujący przypadek: pracownica od kilku tygodni jest uporczywie szykanowana i poniżana przez przełożonego. Czy biorąc pod uwagę definicję mobbingu można uznać, że zatrudniona padła jego ofiarą? Czy też okres nękania jest ...
Pracodawca lub współpracownik się na Ciebie uwziął? Czujesz się zastraszany i osaczony? Masz wrażenie, że jesteś firmowym kozłem ofiarnym? Możesz nie wiedzieć, że padłeś ofiarą mobbingu. Eksperci D.A.S. Towarzystwa Ubezpieczeń ...
Jakie zmiany już weszły, a jakie czekają nas wkrótce w prawie pracy? 1 września wzrosły wynagrodzenia dla młodocianych pracowników odbywających przygotowanie zawodowe w formie nauki zawodu. 7 września wejdą w życie zmiany dotyczące ...
2 czerwca 2017 r. do Sejmu RP wpłynął prezydencki projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw. Inicjatywa ustawodawcza Prezydenta ma na celu wprowadzenie zmian ułatwiających pracownikom realizację uprawnień ...
2024-05-31 17:17
2024-05-29 23:22