Pracuję w instytucji kulturalnej. Moim wolnym dniem jest poniedziałek, natomiast często pracuję w soboty i w niedzielę. Kiedy nie pracuję w weekend, mam obowiązek być w tzw. gotowości pod telefonem, bo zawsze mogę być wezwany do pracy, gdy się tam coś wydarzy nieoczekiwanego np. ktoś złamie nogę... Kiedy w końcu pojawił się plan naszych urlopów zauważyliśmy, że zostały nam doliczone do niego tylko soboty, w których faktycznie byliśmy w pracy, a nie wszystkie. Czy ktoś może wie, czy to jest zgodne z prawem? bo przecież te soboty, w których nie byłem w pracy tak na prawdę nie były dla mnie wolne, bo w każdej chwili mogłem być wezwany, a poza tym to pracodawca nie dał mi w tym czasie pracy. Czy gdzieś jest jakoś uregulowana GOTOWOść?
2008-05-15 20:04 autor odpowiedzi: konto usunięte
Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.
2024-05-31 17:17
2024-05-29 23:22