Jeżeli pracownik nie wykorzysta całego przysługującego mu urlopu w danym roku kalendarzowym, powinien wybrać cały zaległy urlop najpóźniej do końca pierwszego kwartału następnego roku kalendarzowego.
Obowiązek ten wynika z art. 168 KP i pracodawcy, którzy nie chcą się narazić na grzywnę w wysokości nawet do 5 tys. zł za nieudzielenie urlopu w ustawowym terminie, powinni wysłać pracownika na urlop najpóźniej w dniu 30 marca.
Gdy pracownik nie chce iść na urlop
Pracownicy nie chcą jednak wykorzystywać zaległych dniu urlopu w pierwszych miesiącach nowego roku, zostawiając dni wolne na okres wakacyjny. Czy można zmusić pracownika do wykorzystania urlopu?
Do zaległego urlopu należy stosować ogólne reguły udzielania urlopów, w tym art. 163 § 1 KP, zgodnie z którym pracodawca bierze pod uwagę wniosek urlopowy pracownika, choć nie jest on dla niego wiążący. Oznacza to, że nie można skierować pracownika jednostronnie na urlop i kwestia terminu urlopu powinna być ustalona przez obie strony.
Jedyną sytuacją, w której pracodawca może wprost zastosować przymusowy urlop wypoczynkowy (bieżący jak i zaległy) jest okres wypowiedzenia umowy o pracę.
Stanowisko to popiera Państwowa Inspekcja Pracy, która jest zdania, że zmuszenie podwładnego do urlopu wypoczynkowego narusza jego prawa i jest niedopuszczalne.
W sprawie tej odmiennie wypowiedział się Sąd Najwyższy, który w wyroku z 24.1.2006 r. (sygn. akt I PK 124/05) uznał, że pracodawca ma prawo zmusić pracownika w pierwszym kwartale nowego roku, by ten wziął zaległy urlop wypoczynkowy.
Z orzeczenia tego wynika więc, że można wyznaczyć pracownikowi termin rozpoczęcia zaległego urlopu rozpocząć naliczanie okresu odpoczynku. Nie ma jednak gotowej procedury postępowania wobec opornych pracowników. Wydaje się jednak, że w przypadku, gdy pracownik nie będzie chciał wykorzystać zaległego urlopu wypoczynkowego i pojawi się w zakładzie w dniu, w którym urlop zaległy został mu udzielony, pracodawca powinien odsunąć pracownika od świadczenia pracy.
Pracodawca nie chce udzielić urlopu zaległego
W sytuacji, gdy pracodawca nie zgadza się na wykorzystanie urlopu zaległego, pracownikowi nie wolno samowolnie się na niego udać, informując jedynie przełożonego, że z tym dniem rozpoczął urlop. Jest to naruszenie obowiązków pracownika i może on zostać zwolniony dyscyplinarnie. Ale równocześnie taka sytuacja oznacza konsekwencje dla pracodawcy: pracownik może wypowiedzieć umowę i domagać się odszkodowania, a pracodawca za naruszenie praw pracownika może zostać ukarany grzywną.
Do kiedy prawo do urlopu zaległego?
Nawet gdy pracownik nie wykorzysta zaległego urlopu do końca I kwartału następnego roku, urlop ten nie przepada. Zgodnie bowiem z art. 291 KP prawo pracownika do urlopu wypoczynkowego przedawnia się z upływem 3 lat od dnia, w którym stało się wymagalne.
Rozpoczęcie biegu tego terminu następuje bądź z końcem roku kalendarzowego, za który urlop przysługuje (art. 161 KP), bądź najpóźniej z końcem pierwszego kwartału roku następnego, jeżeli urlop został przesunięty na ten rok z przyczyn leżących po stronie pracownika lub pracodawcy (art. 168 KP). Tak wynika z wyroku SN z 11.4.2001 r. (I PKN 367/00).