Witam,
jestem zainteresowany zalozeniem wlasnej dzialalnosci gospodarczej, jako realnie funkcjonujacy sklep i sklep online. Od ponad miesiaca staram sie zaznajomic z przepisami i nurtuje mnie jeszcze kilka spraw. Ustawa konsumencka naklada na sprzedawcedwa razy wiecej obowiazkow niz na producenta czy konsumenta, choc tak naprawde jest on tylko posrednikiem. Jezeli jest ktokolwiek w stanie udzielic odpowiedzi na moje pytania bede bardzo wdzieczny. 1. Zakladajac ze prowadze sklep online z odzieza, klient zamawia zestaw majtek, po otrzymaniu przymierza i ma prawo zwrocic w ciagu 10 dni. Czy jest to prawda? (skoro ustawa tak mowi). 2. Zakladajac ze prowadze sklep z silnikami samochodowymi. Klient zamowil nowy silnik do samochodu, zainstalowal go w samochodzie, po poltora roku, chce go zwrocic poniewaz silnik nie funkcjonuje poprawnie. Silnik wykazuje maksymalne jego zuzycie. W jaki sposob udowodnic klientowi ze silnik sie zuzyl (nawet producent okreslil jego gwarancje na rok, przy odpowiednim serwisowaniu i odpowidnim czasie pracy tego silnika) skoro w swietle tej samej ustawy, nawet ekspertyza bieglego reczoznawcy nie jest wiazaca dla klienta ? 3. Zlozmy ze prowadze prowadze komis telefonow komorkowych. Przychodzi osoba ktora chce zostawic telefon w komisie. Zgodnie z kc spisuje umowe komisowa. Czy jestem odpowiedzialny z tytulu ustawy konsumenckiej, mimo tego ze telefon posiadal gwarancje np. 30 dni i w tym okresie nie wykazywal uszkodzen? Bede wdzieczny za kazda pomoc. Dziekuje2012-06-06 12:15 autor odpowiedzi: konto usunięte
Witam,
ustawa o szczególnych zasadach sprzedaży konsumenckiej przewiduje możliwość odstąpienia od umowy przez klienta w terminie 10 dni od jej zawarcia w przypadku sprzedaży na odległość. Co więcej klient, nie musi podawać żadnej przyczyny odstąpienia- taka regulacja jest zgodna z dyrektywą europejską. Odstąpienie oznacza, iż strony zwracają sobie, to co wzajemnie świadczyły (klient towar, a sprzedawca pieniądze). Nie można wyłączyć tej regulacji ani wprowadzać klauzul abuzywnych.
W kwestii silnika, to konsumentowi przysługuje prawo do stwierdzenia niezgodności z umową zakupionego towaru w terminie 2 lat. W takim przypadku klient nie może go po prostu zwrócić, gdyż nie jest to odstapienie od umowy, ale powinien wszcząć procedurę reklamacyjną. Może żądać naprawy lub wymiany a dopiero gdy okaże się to niemożliwe, przysługuje mu prawo do obniżenia ceny albo zwrot pieniędzy. Domniemuje się również, iż jeżeli wadę wykryto w ciągu 6 miesięcy to istniała ona w dniu zakupu. Domniemanie to można obalać. Pan pisze o reklamacji po 1,5 roku: wówczas klient musi wykazać, iż towar jest wadliwy. Naturalną sprawą jest, iż korzystając z każdego produktu z czasem się on zużywa. Nie musi to oznaczać, iż jest wadliwy. Warto też pilnowac terminów istotnych z punktu widzenia sprzedawcy: po złożeniu reklamacji ma on 14 dni na ustosunkowanie się do niej (potem przyjmuje się, iz ja uznaje), klient ma 2 miesiące na złożenie reklamacji od wykrycia wady (warto więc uzyskać taką informację kiedy klient stweirdził wadliwość).
Warto pamiętać, że sprzedawca nie jest bezbronny w takich sytuacjach.
Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.
2019-09-26 19:26
2016-07-22 10:42