31.10.08r. podpisałam przedwstępną umowę najmu lokalu. Umowa ta była potrzebna do złożenia wniosku do urzędu pracy o dotację na otworzenie działalności gospodarczej. Okazało się że nie jest kompletna, że brakuje informacji z dowodu osobistego stron(seria i nr) oraz że nie ma kwoty czynszu i brak jest określenia na jak długo będzie wynajem. Umowa ta miała być poprawiona. Niestety po rozmowie z dyr urzędu pracy okazało sie, że jako stażysta nie mogę starać się o te środki. 24.11.08r. rozmawiałam z właścicielami tego lokalu, że nie mogę złożyć wniosku o tę dotację w związku z czym rezygnuję z tej umowy. Oni powiedzieli, że rozumieją i że będą szukać sobie kogoś innego i że nie muszę im płacić odszkodowania. Wczoraj jednak dowiedziałam się od znajomej, że jak nikogo nie znajdą to chcą ściągnąć ze mnie tę kwotę odszkodowania. Proszę o odp. na pytania:
1. czy ta umowa jest ważna, jeżeli tak to, czy mogę jakoś jeszcze z tego wybrnąć? 2. czy jeżeli znajdą kogoś na moje miejsce to mogą dalej żądać ode mnie odszkodowania? 3. jeżeli jest nieważna to czy muszę jeszcze podjąć jakieś kroki? Z góry dziękuję za odpowiedzi.Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.
2019-11-28 15:05
2017-04-26 12:50