Dziś dowiedziałam się w US w Szczecinie , że za mieszkanie kupione w kredycie ( 100%) w roku 2007 a sprzedane w 2008 muszę zapłacić podatek od kwoty uzyskanej za nie. Bank wystawił mi zaświadczenie, że muszę spłacić pozostałość zaciągniętego kredytu, aby zwolnić hipotekę.
Pomocy!!! 20-cia miesięcy spłat nie pomniejszyło mojego długu w banku i okazuje się że mam wpłacić więcej o 1 tys zł niż bank mi dał. ( koszty aneksu, prowizji i sam diabeł wie co jeszcze) Więc to co dostanę od kupującego wpłacę do banku i nic mi nie zostanie z tej transakcji. A jeszcze US chce podatek. PROSZE O POMOC JAK WYBRNAC Z TEJ SYTUACJI.2008-12-22 18:27 autor odpowiedzi: eGospodarka.pl - Dział Podatkowy
Podatki nie są skomplikowane. Niezrozumiałe są jedynie działania i "myśli" osób je tworzących.
2008-12-22 20:37 autor odpowiedzi: Dorcia108
2008-12-24 07:54 autor odpowiedzi: eGospodarka.pl - Dział Podatkowy
Podatki nie są skomplikowane. Niezrozumiałe są jedynie działania i "myśli" osób je tworzących.
Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.