Witam,
Zgłosiłam inspektorowi BHP zdarzenie wypadku przy pracy mające miejsce ok. miesiąca wcześniej.
Podczas prowadzenia zajęć rytmicznych jedno z dzieci podskakując podbiło mi podbródek, co w konsekwencji najpierw skutkowało tylko bólem, a potem okazało się, że ząb pękł i musiałam wstawiać koronkę.
Nie zgłosiłam faktu natychmiast, ponieważ nie przypuszczałam, że skutki będą tak feralne. Dyrektor nie zareagował na moje zeznanie, inspektor rozkłada ręce i mówi, że ma utrudnienia ze strony p. dyrektor, bo ogólnie i tak jest to minimalny uszczerbek na zdrowiu.
Minął już rok od zdarzenia i nic się nie dzieje, a koronka zęba właśnie mi już pękła i ponownie będę ponosić koszty.
Co w tej sytuacji robić? Czy zgłosić się bezpośrednio do Inspekcji Pracy, czy zrezygnować i przemilczeć, tak jakby się nic nie stało?
2013-07-30 16:56 autor odpowiedzi: Grzegorz Faluszczak GFX-Consulting
Dziwne są te terminy, które Pani podaje. Dochodzenie o ustalenie wypadku w pracy nie przedawnia się, więc to, że wydarzyło się rok temu nie ma znaczenia. Jak w każdym takim zdarzeniu potrzebne są dowody: świadkowie, zwolnienie lekarskie po zdarzeniu, powstałe szkody.
Proszę napisać do pracodawcy odwołanie od nieuznania wypadku przy pracy a nstepnie powiadomić na piśmie Państwową Inspekcję Pracy załączając dowód zgłoszenia faktu w szpitalu bądź przychodni, stomatolaga, oraz podać świadków zdarzenia.
Jesli PIP nic nie osiągnie, ( a raczej nie) potrzebne będzie powództwo do Sądu.
Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.
2022-04-23 08:39
2021-11-16 16:50